Karneval!

Nie uwierzycie, ludzie! W ostatnim czasie, przez przypadek wzięła do ręki mangę Karneval i zaczęłam ją czytać. Muszę przyznać, że to była naprawdę ciekawa lektura, lecz krótka. Na dzień dzisiejszy ma tylko jeden tom ;c Miałam niedosyt i dlatego postanowiłam obejrzeć anime. Już w pierwszym odcinku zauważyłam, że się różni od mangi, ale nie przestałam oglądać. Bardzo się z tego cieszę, gdyż Karneval zawędrował na 3 miejsce mojego MALa (w sumie, to bije się o trzecie miejsce z Darken than BLACK, ale ma dużą szanse na wygraną, jeżeli powstanie drugi sezon ^^).

Anime jak i manga zaczynają się bardzo interesująco. Skuty główny bohater (Nai) trafia do posiadłości jakiejś kobiety. Po czym akcja przenosi się do sypialni. W mgnieniu oka z sufity "zlatuje" drugi główny bohater - Gareki <3  Chłopak nie miał na celu uratowania Naia, tylko chciał okraść wielki dom. Kiedy kobieta to ujrzała, wpadła w wściekłość i zamieniła się w monstrum. Gdy obaj chłopcy zdołali uciec Gareki zauważył na ręce Naia bransoletkę. Od razu przykuła jego uwagę. Spytał się czy on może mu ją dać, ale białowłosy chłopak oznajmił, że to jedyna rzecz jaka została mu po stracie przyjaciela - Karoku. Zapadła cisza i wtedy Nai dodał, że jeżeli odnajdą Karoku, to się spyta, czy może dać błyskotkę Garekiemu. Sprytny brunet postanowił pomóc chłopakowi, aby czerpać tego zysk, gdyż sądził, że bransoletka jest dużo warta. 

Tsukumo, Nai, Gareki, Yogi

Pierwsza przygoda jaka dotyczy bohaterów to jazda pociągiem. Akcja zaczyna się, kiedy dowiadują się, że pociąg został porwany. Wtedy zjawia się organizacja Cyrk, aby uratować lokomotywę. Wszystko kończy się happy endem i tak zaczyna się przygoda z Cyrkiem. 

Chyba nie będzie spoilerem to, że napiszę iż Nai nie jest człowiekiem tylko ... 

Sama fabuła mnie wciągnęła i nie mam jej nic do zarzucenia tylko, że kilka minut przed oficjalnym zakończeniem (SPOILER odnalezienie Karoku.) mnie bardzo zawiodło ;c Ale zakończenie mi się bardzo podobało. Zakończyło się tak, że muszą dorobić drugi sezon, bardzo tego pragnę~! Fabuła (niestety) przez to 10-15 min. przed zakończeniem dostaje notę 9/10.

~*~

Muzyka pojawiająca się w całym anime jest boska. Szczególnie ending przypadł mi do gustu, przez cały czas go śpiewam! Bez dwóch zdań, muzyka zasługuje na ocenę 10/10.

A więc ostateczna ocena tego anime to ... 9,5/10 (gdyż na MAL nie można dawać połówek, zaniżyłam ocenę do 9.... wybacz mi, Karneval <3).

~*~

To co chciałam napisać o fabule napisałam. Reszty dowiecie się oglądając to cudne anime~Naprawdę warto. Teraz pora na moje przemyślenia.

Zacznijmy od ... NYANPERONY~! Jest najsłodsza postać jaką poznałam we wszystkich anime, nawet Mokona się nie może z nim się równać! Powitajcie żółtego kociaka Nyanperone~ On aż tryska słodkością, jest ... jednym słowem (dwoma) sooooo kawaiiiiii~! 

 Jak widzicie na obrazku, Nyanperona jest kostiumem, który posiada Yogi. Muszę przyznać, że umieszczenie tego neko w anime i mandze było świetnym pomysłem. Jest z tym kotem związane kilka śmiesznych scenek, a nawet dużo xD Jego charakter jest wybuchowy, radosny, a co przede wszystkim słodki. Jego zadaniem jest zabawianie dzieci oraz dawanie im cukierków na paradach zaplanowanych przez organizację Cyrk. Yogi swoją pracę odgrywa rewelacyjnie i stara się, aby wszystkie dzieci myślały, że Nyanperona jest prawdziwą, żywą istotą, a nie pustym kostiumem. Chciałabym mieć taką maskotkę, teraz muszę poczekać aż je wyprodukują i umieszczą na Allegro (oczywiście w przyzwoitej cenie...).

~*~

Teraz czekam nie tylko na drugi sezon tego anime, również na doujinshi~! Pary jakie chcę zobaczyć w tych krótkich yaoi to:

Akarai x Yogi

Gareki x Nai                                         Yogi x Gareki

 

Jak ujrzę to na Amai Akuma lub Death Cat, to normalnie "potok krwi z nosa" gwarantowany od razu xD

~*~

Zapomniałam na początku wspomnieć. Jak podoba się nowy wygląd bloga? Przesadziłam z różem? Oj ... chyba tak, lecz ... lubię ten kolor, więc on mnie tak bardzo nie razi w oczy :D Szczerze mówiąc, remont został zrobiony, gdyż zainspirowała mnie nowo poznana strona skanlacyjna doujinshi Death Cat (pozdrowienia dla Tabithy) ;3

Na zakończenie dodaje cudowny ending z anime Karneval: KAmiYU - REASON (tytuły nie jestem pewna, więc jeżeli jest źle, to proszę mi to napisać)!

Sayona ;*